Nietradycyjna lekcja w Muzeum Adama Mickiewicza

Czwartek, 26 października, uczniom klasy 8 minął w duchu zadumy nad przemijaniem doczesnego życia i wartościami, które człowiek zostawia po sobie. Wycieczkę edukacyjną rozpoczęliśmy na cmentarzu Rossa, dołączając się do akcji sprzątania cmentarza. Zapaliliśmy znicze, polecając w modlitwie spoczywających tu zmarłych Bożemu miłosierdziu.

Następnie zwiedziliśmy Muzeum Adama Mickiewicza. Uczniowie przypomnieli sobie najważniejsze okresy z życia polskiego Wieszcza, a szczególnie czas, kiedy mieszkał i tworzył w Wilnie. Z podziwem rozpatrywaliśmy największe dzieło Adama Mickiewicza – „Pan Tadeusz”, które przetłumaczone jest na 36 różnych języków świata. Uczniowie próbowali powtórzyć tytuł tego utworu w kilku językach, szczególnie nieswojo brzmiało to po chińsku. Dowiedzieliśmy się też o bezpośredniej potomkini A. Mickiewicza, niemalże rówieśniczce ośmioklasistów, mieszkającej w Wilnie, szkoda tylko, że mielibyśmy trudności w porozumiewaniu się z nią w języku polskim. Komuś nawet powiodło się znaleźć swoje nazwisko na liście ludzi, którzy z Adamem Mickiewiczem mieli bliski kontakt.

A jednak, wśród wielu eksponatów, przedstawiających biografię Mickiewicza i historię tamtych czasów, jednym z najbardziej cennych jest oryginał świadectwa ukończenia szkoły Szymona Martyszewskiego, podpisany przez naszego Wieszcza. Podkreśla to znaczenie wykształcenia jak w tamtych czasach, tak również dziś. Mamy nadzieję, że ta nietradycyjna lekcja zostawi w świadomości uczniów ślad zadumy nad tym, co cenne, co niezniszczalne, gdyż każdy z nas może powtórzyć za Adamem Mickiewiczem: „Czym jest me życie? Ach, jedną chwilką!…” („Dziady”, część III).

Wychowawczyni Regina Dubicka